Z powodu wykładniczy wzrost zapotrzebowania na lit o akumulatory firmy „walczą” teraz o dostawy tego materiału.
Globalna sprzedaż soli litu to tylko kwestia 1.000 miliard dolarów w ciągu jednego roku. Ale ten pierwiastek jest istotnym składnikiem akumulatorów, które zasilają samochody, smartfony, laptopy i wiele innych produktów. W związku z zapotrzebowaniem na magazyny o dużej gęstości energii dla samochodów elektrycznych, które będą czystsze i bardziej ekologiczne, Goldman Sachs nazwał lit nową benzyną.
SQM to Największy producent litu w Chile i jest częścią tych firm, które walczą o zaopatrzenie w lit dla największych światowych producentów akumulatorów, takich jak producenci samochodów.
Cena czystego węglanu litu importowanego do Chin podwoił się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy od 2015 roku do 13.000 XNUMX USD za tonę. Wysoki wzrost odzwierciedla obawy o przyszłość tego materiału na tak ważnym rynku jak Chiny. To same Chiny pozyskują większość potrzebnego im litu z Australii, będącej alternatywą dla dużego producenta, jakim jest Chile.
Jednym z problemów jest to, chociaż Ziemia zawiera duże ilości lituWydobywanie może być kosztowne, a nie tylko czasochłonne, więc wyższe ceny nie stymulowałyby wydobycia do popytu podaży.
La obecny popyt jest bardzo wysoki z niektórymi producentami baterii litowo-jonowych, takimi jak Samsung i LG w Korei Południowej, Panasonic i Sony w Japonii oraz ATL w Hongkongu. Chiny to kolejny producent baterii.
Nie powinniśmy też zapominać o Tesla Motors, która w tym roku przygotowuje rozpoczęcie produkcji w „Gigafactoria” w Nevadzie spodziewa się, że przez pięć następnych będzie mieć wystarczającą ilość zapasów baterii litowo-jonowych na 500.000 XNUMX samochodów rocznie. Rozmawialiśmy już niedawno problemy z dostawami oni mieli. I to JB Straubel z Tesli twierdzi, że lit jest teraz tak głośny, że staje się elementem magicznym.