Całkowita kwota inwestorzy zagraniczni dochodzić Hiszpanii w sądach w arbitraż, taki jak ICSID z powodu nacięć w odnawialne, Daje to w sumie 7.566 mln euro, chociaż kwota ta prawdopodobnie znacznie wzrośnie, ponieważ różne fundusze inwestycyjne nie pozwały jeszcze królestwa Hiszpanii.
To była odpowiedź Ministerstwo Energii, Turystyki i Agendy Cyfrowej do kilku posłów z Zjednoczeni możemy, który zwrócił się do Rządu o raporty Państwowej Adwokatury w sprawie sporu, przed którym stoi Hiszpania w związku z cięciami w uzgodnionym wynagrodzeniu.
Brak ostatecznych danych
Ministerstwo, które kieruje Alvaro Nadal Wyjaśnia, że nie ma raportów od prawników stanowych, które szczegółowo opisują wszystkie te roszczenia, chociaż załącza listę do 34 spraw, a kolejne dwa oczekują na przedstawienie roszczenia.
Jednym z najważniejszych jest pozew złożony przez konglomerat Inwestorzy PV przed Komisją Narodów Zjednoczonych ds. Międzynarodowego Prawa Handlowego (UNCITRAL), która wynosi 1.900 mln euro.
W swojej uchwale ministerstwo zawarło również dwie już rozstrzygnięte nagrody: jedną, nagrodę Eisera przed ICSID, za którą Hiszpania musi zapłacić Millones 128 euro (międzynarodowy koncern zgłosił roszczenie 298 milionów), a inny, że z Izolux, która zgarnęła 78.868 XNUMX euro i którą ostatecznie wygrała Hiszpania.
Podobnie popyt na 6 mln euro Zarządzanie Solarpark, który potępił Hiszpanię przed Instytutem Arbitrażowym Sztokholmskiej Izby Handlowej (SCC).
Pozwy i cięcia
Od pierwszego pozwu, który został złożony 6 lat temu, przeciwko reformie sektora prowadzonej przez rząd Zapatero do dziś, rozstrzygnięto tylko trzy postępowania arbitrażowe. Dwa w Sztokholm, korzystny dla naszego kraju i jeden w ICSID, najnowszy i taki jak skomentowano na tej stronie internetowejkorzystne dla funduszu inwestycyjnego Eiser.
ICSID skazał Hiszpanię w maju ubiegłego roku na grzywnę w wysokości 128 mln euro plus odsetki za szkody, które spowodowała obniżka składek trzy elektrownie słoneczne położony na południu Hiszpanii.
Wielokrotne cięcia bez kompensacji
Miguel Ángel Martínez-Aroca prezes Anpier (Krajowe Stowarzyszenie Producentów Energii Fotowoltaicznej), potwierdza, że istnieją dwa ważne niuanse, które odróżniają dwa orzeczenia sądu sztokholmskiego od orzeczenia ICSID. „Z jednej strony sprawy sztokholmskie odnosiły się do reformy sektora zatwierdzonej przez socjalistyczny rząd Rodrígueza Zapatero i ICSID do ostatniej reformy PP.
Z drugiej i co najważniejsze, rząd Zapatero zrekompensował trzy lata cięć kolejnym pięcioletnim utrzymaniem wynagrodzenia, czyli rekompensaty był lepszy od cięć. Jednak rząd Rajoy nie przewidział żadnej rekompensaty za bardzo wysokie cięcia.
Pan Martínez dodaje, że: Konflikt dotyczący odnawialnych źródeł energii umieścił Hiszpanię jako jeden z trzech krajów na świecie, w których wytoczono najwięcej pozwów sądowych. A co ważniejsze, państwo mogłoby być zmuszone do zapłacenia odszkodowania w wysokości 7.000 XNUMX milionów, gdyby reszta arbitrażu została uzgodniona z inwestorami. «To by opuściło nasz kraj z przepraszam zdjęcie".
Ze swojej strony minister energii, turystyki i agendy cyfrowej Álvaro Nadal publicznie powiedział, że te rekompensaty nie martwią go zbytnio, ponieważ zawsze będą niższe niż oszczędności generowane przez reformę sektora elektroenergetycznego.
Po arbitrażu ICSID, który skazuje Królestwo Hiszpanii na grzywnę w wysokości 128 milionów, rząd przyjął ustawę, na mocy której nadwyżka systemu elektroenergetycznego zostanie wykorzystana do zapłacenia tak dużej kwoty tak dobrze jak inne przyszłe.
Ta decyzja w ogóle nie spodobała się w branży, po dwunastu latach deficytu system zgromadził od 2014 roku nadwyżkę w wysokości około 1.130 mln do 2016 roku. Według kilku organizacji, «Wykorzystanie nadwyżki sektora do wypłaty rekompensat za cięcia dla międzynarodowych inwestorów jest godne ubolewania.
Z drugiej strony w tym konflikcie istnieje poważny paradoks, że hiszpańscy inwestorzy nie mogą w tej chwili odzyskać inwestycji poczynionych w elektrownie odnawialne, ponieważ zarówno Trybunał Konstytucyjny, jak i Sąd Najwyższy wydały powód do rząduNatomiast zagraniczni inwestorzy w tych samych zakładach mogą otrzymać odszkodowanie dzięki międzynarodowym arbitrażom (z którego mogą korzystać tylko podmioty zagraniczne).
Rzecznik Praw Obywatelskich na ratunek
Sytuację tę potępiła grupa poszkodowanych przed Rzecznikiem Praw Obywatelskich, który zalecił rządowi „podjęcie niezbędnych środków, aby hiszpańscy inwestorzy w energię fotowoltaiczną, którzy widzieli obniżkę wynagrodzeń, nie byli gorzej traktowani niż inwestorzy z krajów sygnatariuszy Traktat w sprawie karty energetycznej.
Ponadto musi ustanowić mechanizmy uznane za wygodne w celu zrekompensowania pojedynczego poświęcenia, jakie zmiana wynagrodzenia pociąga za sobą dla pracowników. Hiszpańscy inwestorzy".
ICSID
Odnośnie arbitrażu międzynarodowego należy zauważyć, że są to procesy bardzo powolne, a ich rozstrzygnięcia są ostateczne. W sprawie ICSID 27 z 28 spraw już wyznaczyło odpowiedni sąd, utworzony przez przewodniczącego i dwóch sędziów, jeden wybrany przez każdą ze stron. Wszyscy trzej pochodzą z różnych i odmiennych krajów. Koszty ostatniego arbitrażu ICSID, z którego wywodzi się brytyjski Eiser, wyniosły prawie 900.000 tys. Euro, z czego 255.000 tys. Odpowiadało prezesowi sądu, Amerykaninowi Johnowi Crookowi, 163.000 tys. Euro bułgarskiemu arbiterowi Aleksandrowowi, który bronił powoda i 114.000 XNUMX Nowozelandczykowi McLachlanowi, który bronił interesów Królestwa Hiszpanii.